|
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 16:13, 07 Kwi 2006 Temat postu: Radiator |
|
|
I znów o słabym ogrzewaniu i zapchanej nagrzewnicy , a konkretnie sposobach jej przeczyszczenia. Niestety mnie też dotyczy ten problem, jednak nie bardzo mam czas, aby ją wyjmować, ale mam czas do następnej zimy .
Jednak gnębi mnie jedna sprawa: kolega z pracy zaproponował mi płyn o nazwie Radiator Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale podobno należy wlać go do układu chłodzenia, pojeżdzić na tym godzinę, usunąć i zmienić płyn chłodzący na nowy. Podobno daje radę. Może ktoś zetknął się z tym środkiem lub experymentował w ten sposób? Nie chcę ryzykować jakimiś rozszczelnieniami, albo rozpuszczeniem nowej chłodnicy dlatego chcę najpierw zasięgnąć waszej rady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pią 16:35, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nic nie rob. Napisales ze masz czas do nastepnej zimy - a wiec poczekaj jeszcze troche bo zrobie dokladny opis ze zdjeciami calej operacji wyjecia, rozebrania i wyczyszczenia nagrzewniczki. Cierpliwosci, bedzie napewno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grab10
Klubowicz
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pią 19:07, 07 Kwi 2006 Temat postu: NIe czekaj .... |
|
|
Nie czekaj z tą naprawa bo będzie za późno.
Mam ten sam problem i żaden płyn mi nie pomógł , cuda juz lałem do układu i nic ! Poprostu muszę kupić nową lub inną dobrą.
Mówiąc szczerze to znam gościa który wyjmuje nagrzewnice w 15 minut, ale nie chce pokazać jak to robi !! Postaram sie go podejść i wyciągnę to z niego tzn. jak on to robi .
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pią 20:57, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Grab10 napisał: | Nie czekaj z tą naprawa bo będzie za późno. |
Przepraszam, że tak wchodzę w słowo, ale na co będzie za późno?
A odnośnie zdjęć wyciągania nagrzewnicy, to uważam ten pomysł za trafny, myślę, że poczekam na nie.
Słyszałem jednak, że są dwa typy nagrzewnic w lagunie - Valeo i Behr o ile dobrze pamiętam (jeśli się mylę to proszę mnie poprawić). Jeśli prawdą jest że dwa typy, więc dwa sposoby demontażu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pią 23:10, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Koleo Grab10 nie musisz szukac drugiej nagrzewniczki bo stara mozesz oczyscici gwarantuje ci ze jak zrobisz tak jak powiem to bedzie dzialala jak nowa (na dole wkleje maly opis a chcialem zeby kolega Laguniator sie wstrzymal bo przygotowuje dokladny opis ze zdjeciami). Nie polecam tez wlewania do ukladu chlodzenia zadnych PLYNOW CZYSZCZACYCH / ODRDZEWIAJACYCH UKLAD bo mozna spowodowac rozszczelnienie calego ukladu chlodzacego silnik.
Tak sa dwa typy nagrzewniczek Valeo i Behr zasada demaotazu bardzo podobna.
Wklejam taki napisany przezemnie schemat wyjecia i oczyszczenia nagrzewnicy i tak jak juz pisale ze wkleje tez zdjecia (dokladnie kiedy nie wiem ale postaram sie zrobic to jak najszybciej). A to tek schemacik:
Cytat: | rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 563
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pułtusk
Wysłany: Pon 23:35, 19 Gru 2005 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Tak. Nagrzewniczka jest na dole od strony ze tak brzydko powiem pedalow. Przykrecona jest do obudowy trzema wkretami. Dwa powinienes widziec a trzeci ktorego nie widac jest od strony grodzi silnika. Najpierw jednak powinienes odkrecic doprowadzenie wody do nagrz. bedzie tylko jedna srubka ktora to mocuje. Po odkreceniu wszystkich czterech srubek nagrzewniczka powinna dac sie wyciagnac. Jesli nie bedzie sie ruszac mozesz ja delikatnie podwadzic bo mogla sie przez te kilka lat przykleic.
Jak ja wydostaniesz to mozesz ja rozebrac i wtedy dokladnie w srodku oczyscic. Ja tak zrobilem i mam teraz super ogrzewanko. Jesli masz chec to juz ci pisze.
W nagrzewniczce mozesz zdjac caly bok ten co przykreca sie doprowadzenie wody z silnika. Trzymaja go takie pozaginane blaszki. Ja poodginalem je srubokretem i caly plastikowy boczek odszedl i wtedy dopiero zaczolem plukac. Byla kompletnie zamulona. Jest 8 rurek a u mnie przeplyw mialo tylko 3 reszta calkowicie zapchana. W srodku tych rurek sa takie miedziane jakby swiderki ktore mozna wyjac np. cienkim zagietym gwozdzikiem czy czyms odpowiednio twardym bo trzymaja sie dosyc sztywno. Ja tych "swiderkow nie wkladalem spowrotem i nie ma to zadnego wplywu na ogrzewanie. No to teraz pozostaje nagrzewniczke poskladac najlepiej na sylikon do silnikow (taki czerwoy w malych tubkach) A wiec na plastik smarujemy sylikon i skladamy zaciskajac blaszki kombinerkami jedna z jednej strony druga z drugiej. Trzeba to zrobic dokladnie aby po zamontowaniu w samochodzie i zalaniu ukladu plynem nie bylo przeciekow bo czynnosc trzeba bedzie powtorzyc. Po zmontowaniu wszystkiego i napelnieniu ukladu nalezy caly uklad odpowietrzyc i ogrzewanie musi teraz byc ok.
No to by bylo na tyle wrazie jakis pytan to pisz a odpisze napewno.
Powodzenia.
_________________
LAGUNA 2.0 8V (F3R) '96r
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grab10
Klubowicz
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Sob 21:39, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
"Nie czekaj z tą naprawa bo będzie za późno" na naprawe, czym prędzij tyn lepiej, co masz zrobić dzisiaj to zrob dzisiaj !
Dzięki za rady ale juz płukałem nagrzewniczke i nic , ale jej nie rozbierałem.
Napewno skorzystan z podpowiedzi razebrania jej.
Dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Malczyk2000
Boss Regionalny woj. Lubelskie
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 754
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Sob 22:55, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Z preparatami tego typu to ostrożnie bo mogą zrobić więcej szkody niż pożytku. Najlepiej posłuchać rady rodyna i porządnie wyczyścić nagrzewnicę. Efekt murowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grab10
Klubowicz
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Nie 6:18, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Napewno tak zrobie, dobrej rady warto posłuchać .
Przyznaje że myślałem nad rozebraniem nagrzewniczki, ale tego nie
zrobiłem. Dlaczego ? Tego nie wiem.
Pozdrawiam i życze miłedo dnia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 20:25, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ujrzałem żadnej waszej pochlebnej opini na temat "Radiatora" dlatego nie będę go kupował mimo, iż kolega z pracy go chwali. Jednak będę musiał zdemontować nagrzewnicę i za radą Rodzyna wypłukać ją z nieczystości. Dlatego z niecierpliwością czekam na obiecane zdjęcia demontażu... Pozdrówki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Grab10
Klubowicz
Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 99
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Wto 21:27, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cześć !
Wypłukana , przepłukana (nagrzewnica) ... i już grzeje !
To jest to co posiadacze Reni lubią naj... , naj... bardziej !
POZDRAWIAM !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RNIL
Dołączył: 23 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:36, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Witam
Wprawdzie nie mam problemów z grzaniem w mojej Lali (narazie), ale pocieszające jest to, że aby ją wydrapać z samochodu NIE TRZEBA DEMONTOWAĆ całej deski. Poprzednio w R-19 dwa dni mi zeszło zanim wyciągnąłem, przeczyściłem i zamontowałem nagrzewnicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Laguniator
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 18:07, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
RNIL napisał: | Witam
pocieszające jest to, że aby ją wydrapać z samochodu NIE TRZEBA DEMONTOWAĆ całej deski. |
To prawda, ale nie wiem dlaczego mój mechanik upiera się przy stwierdzeniu, że należy zdejmować kolumnę kierownicy
A tak na marginesie: ile czasu (lub jaki przebieg) wytrzymują wasze nagrzewnice do następnego zatkania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wo__jo
Klubowicz
Dołączył: 19 Mar 2006
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:14, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Powiedzcie mi DLACZEGO zatykają się nagrzewnice
Tak sobie myśle że to wina dziadowskiego płynu chłodzącego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arekr
Boss Regionalny woj. Śląskie
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 278
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Śro 20:54, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Pozwólcie że się wtrące ale z tego co widzę a mogę się mylić to zatykają się te "RADIATORY" tylko w Lagunkach które mają zamontowany gaz.
Czy mam rację??
Bo jeśli tak to wina leży po stronie źle zamontowanej instalacji gazowej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Śro 21:11, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Pozwólcie że się wtrące ale z tego co widzę a mogę się mylić to zatykają się te "RADIATORY" tylko w Lagunkach które mają zamontowany gaz.
Czy mam rację??
Bo jeśli tak to wina leży po stronie źle zamontowanej instalacji gazowej. | masz racje. Jesli "gazownik" ktory zakladal gaz wpiol sie do wody i niechcacy (albo chcacy bo mu sie nie chcialo robic) zrobil maly obieg (tzn. wpiol sie w weze wodne nagrzewniczki) to woda bedzie plynac tendy wolniej powodujac "zamulenie". Ja po rozebraniu nagrzewniczki bylem zszokowany ze woda tendy jeszcze przeplywala. Kupa szlamu.
Cytat: | Powiedzcie mi DLACZEGO zatykają się nagrzewnice
Tak sobie myśle że to wina dziadowskiego płynu chłodzącego | dziadowszkie plyny, dolewki wody i rozne inne przyczyny a takze chyba ulozenie nagrzewniczki (na lezaco a weze wodne doprowadzajace wode do niej ida pod duzym katem - pompa wodna nie pchnie tego szlamu pod gorke).
Cytat: | To prawda, ale nie wiem dlaczego mój mechanik upiera się przy stwierdzeniu, że należy zdejmować kolumnę kierownicy
A tak na marginesie: ile czasu (lub jaki przebieg) wytrzymują wasze nagrzewnice do następnego zatkania? | z tym wyjeciem deski - potraktuje to jako zart twojego mechanika. (a napewno nie w wersji bez klimatyzacji). Moja wytrzymala prawie 8 lat - przestawala juz grzac.
Cytat: | Nie ujrzałem żadnej waszej pochlebnej opini na temat "Radiatora" dlatego nie będę go kupował mimo, iż kolega z pracy go chwali. Jednak będę musiał zdemontować nagrzewnicę i za radą Rodzyna wypłukać ją z nieczystości. Dlatego z niecierpliwością czekam na obiecane zdjęcia demontażu... Pozdrówki | zapomniej o tym radiatorze. Obiecalem opis ze zdjeciami i taki zrobie. (bedzie na 100% prosze o cierpliwosc).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|