Renault Laguna Klub Polska

[BASSRIDE]

czesc
musze zmienić olej w silniku, w książce serwisowej wyczytałem ze poprzedni własciciel lał AGIP SAE 15W/40.
Czy powinienem kupić taki sam olej czy moze innej firmy? Co polecacie?
Wczoraj robiłem zakupy w supermarkecie i zobaczyłem 5 litrową bańkę Castrola 15w/40 dedykowanego dla diesli za 54 PLN?
Myslicie ze warto?

[ed298]

Witam
co do oleju , to nie musi być to olej takiej samej firmy , ale powinien mieć to samo oznaczenie lepkości - np. jeżeli miałeś 15W40 , to powinieneś wlać olej o takim samym oznaczeniu.
Co do Castrola, to jest to całkiem niezła firma ( osobiście jeżdżę na Castrolu GTD 10W40 i jak dotąd nigdy nie miałem problemów z moim dieslem ). Tak więc można wlać olej innej firmy , ale niech to nie będzie jakieś badziewie , bo szkoda silnika.
Pozdrawiam

[Maciej]

Dokładnie tak jak napisał Ed. Merka nie ma tu znaczenia byleby tylko była zachowana ta sama klasa lepkosci
Ja jeżdże na Elfie Excelium 5W/40 i jest super

[BASSRIDE]

to ze mam kupić 15W/40 to ja wiem!
Chodzi mi o to, jaką markę polecacie, Czy zostać przy AGIP'ie, czy moze elf czy castrol?

[mizioł]

Juz temat oleju był poruszany.
http://www.lagunazone.fora.pl/viewtopic.php?t=486&start=0&postdays=0&postorder=asc&highlight=olej+laguna

http://www.lagunazone.fora.pl/viewtopic.php?t=859&highlight=olej+laguna

[Maciek Pykur]

CO do marki to lej nawet Lotosa ja sam leje lotosa tylko syntetyk i zmeniaj go na czas a nie bedziesz mial problemow. Czym sie rozni Castrol od Lotosa obydwa sa rozlewane w Polsce. To tak samo ja z paliwami niby na shellu powinna byc lepsza a oni przeciez maja ja z Plocka. Kwiestia marketingu.

[damian_1_7]

Nie zgadzam sie ja kupiłem Castrola rozlewanego w niemczech, w niemieckiej bańce 5 litrów u nas rozlewaja je w banki 4 litry bo oszukują. A kupiłem na allegro gosciu przywozi duza ilosc z niemiec, banki sa bardzo dobrze zapolmbowane a wiec nie ma mozliwosci wlania do nich jakiegos nnengo oleju.

[kornholio]

Maciek ma po czesci racje, jesli bedziemy zmieniali olej czesciej niz teoretycznie powinnismy to nawet najgorszy chlam nie zrobi nam krzywdy bo zadne nagary nie zdaza sie uzbierac na tyle zeby zagrozic silnikowi. A generalnie wszystkie oleje nie wiele sie od siebie roznia (oczywiscie nie mowie tu o roznicach miedzy 5W50 a 15W40 tylko o roznicach oleji o tych samym parametrach) oprocz nalepki. Rozmawialem kiedys z przedstawicielem Lotos'u ktory powiedzial szczerze ze Lotos City czy Lotos Gaz to tak naprawde tylko kwestia nalepki i chwyt marketingowy, kazdy olej jest taki sam.

W polsce niestety nigdy nie mozna byc pewnym tego co sie kupuje, a im marka bardziej znana (np. mobil) tym wieksze prawdopodobienstwo ze kupimy podrobe.

Co do paliw shella to nie jest kwestia tego czy paliwo przyjezdza z plocka tylko tego czy wlasciciel stacji nie zmiesza go z jakims gownem. Ktos chyba pisal na forum ze na stacji Shella nie ma takiej mozliwosci bo dostawy paliwa sa monitorowane.

Jeszcze propo wypowiedzi damiana - podrobienie oleju w bance nie polega na upuszczeniu oryginalu strzykawka i dolaniu wody. Teoretycznie kazdy moze sobie zamowic powiedzmy 200 l bazy np. mobila (i co dziwne nikogo to nie zastanawia na co mu ona) potem trzaskamy tylko buteleczki z czym tez nie ma problemu zeby zlecic wykonanie, naklejki no i juz prawie mamy wlasna linie produkcyjna mobila. Potem takie cos kosztuje 100 zl na allegro i ktos sie upiera ze jest to oryginalny olej tylko bez marzy handlowej - tylko ciekawe skad on go ma skoro w takiej cenie nie kupuja go nawet najwieksze hurtownie w kraju.
Oczywiscie nie twierdze ze castrol ktory kupiles na allegro jest podroba, bo faktycznie ktos mogl go sciagnac z zagranicy. Sam znam goscia ktory przygotowuje samochody do wyscigow i sciaga olej w beczkach z USA i jest on nie do porownania z zadnym olejem z polski - po prostu nikt nie maczal paluchow przy jego produkcji.

[raf19]

Ja także uważam , że marka oleju nie ma znaczenia a płaci się dodatkowo za firmę...Tzn droższy producent może ma jakieś dodatki które w zamierzeniach mają np. chronić silnik ale w rzeczywistości ten droższy olej działa jak ten tańszy... Tylko nie wiem czemu wciąż zalewam Elfem Ale nadal będę zalewał Elfem bo jak Lagunka go lubi to niech sobie tam ma...A i tak wymieniam co 15 tys.km

[randL]

raf19 co 15 tyś to chyba nie za czesto choć może sie myle myśle że optymalnie jest co 10tyś, ja wymieniam co 8 tys zawsze elf 10/w/40 ale jeżdze na gazie

[pilar]

Zobaczcie ile kosztuje Elf we Francji

92 zł za 6l 10W40 i smycz na bonusie
Niezle u nas zdzieraja

[link widoczny dla zalogowanych]

W ubiegłym tygodniu w Niemczech był na promocji
Castrol GTX MAGNATEC 10W-40 5l za 25 euro

[Szef]

[jaras]

Ja osobiście zrobiłem na lotosie półsyntetyku około 100000km i nie mam żadnego problemu z silnilkiem ,oleju też mi nie bierze, zmieniam go co 12tys.km.

[Totek]

Co do lotosa, to nie mam najlepszej opinii. Wcześniej jeździłem Wartburgiem z silnikiem VW. Były tam popychacze hydrauliczne. Po nalaniu badziewiastego oleju od razu było je słychać. To samo miałem z ciśnieniem oleju. Po wlaniu lotosa, lubiała mi sie zapalać kontrolka sparowania, po pogonieniu silnika. Takich problemów nie maiłem nigdy na Mobilu. Sprawdzone zarówno na półsyntetyku jak i mineralu.
NIGDY WIĘCEJ LOTOSA.
P.S. Podobnego zdania są inni własciele wartków. Każdy kto chciał zaoszczędzić i nalał lotosa, czym prędzej uciekał z powrotem na porzadny olej.

Wspomniałem o wartku ponieważ tamten silnik był wrażliwy na jakość oleju, czyli mozna było określić jego jakość. Więc jesli coś nie nie sprawdziło tam.... to prędzej czy później odbije się rówież w nowszym silniku.

[Malczyk2000]

Ja leję ElF Competition STI 10W40 i wymieniam co 10-11 tyś. Od zmiany do zmiany nie dolewam. Silnik 2.0 F3R