Renault Laguna Klub Polska

dziubek25077

Witam
Dzisiaj zauważyłem coś takiego, że po uruchomieniu silnika z pod maski dobiegał dzwięk jakby ocierający metal o metal, czyli taki pisk. Dziwięk o charakterze przerywanym, czyli powstający na jakimś kole które obraca pasek klinowy. Bo z tamtego rejonu najbardziej słychać. Jednak dokładnie trudno mi powiedzieć co to może piszczeć bo troche silnik to zagłusza i niemoge tego wyczaić.
Jednak z upływem kilku minut pszczenie powoli ucicha i zanika całkowicie.
Zastanawiam się czy coś może trzeba nasmarować czy to poprostu wina wilgotnego powietrza, bo w garażu mam aż rose.
Czy u Was też tak piszczy po uruchomieniu????
Pozdro !!!!

peter · Wysłany: Pią 10:59, 31 Mar 2006 Temat postu:

U mnie jest to samo po dluzszym postoju.Nie sprawdzalem jeszcze czy to pasek lub ktores kolo ale nie przejmuje sie tym za bardzo bo po kilku minutach ustaje.

rodzyn · Wysłany: Pią 11:16, 31 Mar 2006 Temat postu:

Dziwne

. Musisz chyba jeszcze troche poczekac bo nie mam pojecia co to moze "swiergotac". Oslychaj dokladnie silnik i zobacz mniej wiecej z ktorego to miejsca.

PS. w zadnym wypadku nic nie smaruj w okolicach paskow - klinowego i rozrzadu Exclamation

- zadnego psikania np wd40 na kolka alternatora, pompy wodnej itp Exclamation

.

Malczyk2000 · Wysłany: Pią 11:42, 31 Mar 2006 Temat postu:

Cze Dziubek,

Ja mam identyczny objaw. Po uruchomieniu silnika coś tam piszczy w okolicach paska. Ale po ok 4-5 min od uruchomienia silnika piszczenie ustaje i nic nie słychać. Może to pompa płynu chłodzącego piszczy. Nie wiem. Narazie się nie przejmuję. Co do WD40 na rolki to się zgadzam. kiedyś nieświadomie popsikałem pasek i rolki i po 3 dniach masakra. Koncert pod maską że się ludzie oglądali. Pisk z paska jak cholera. Zdjąłem pasek i wszystko dokładnie wyczyściłem i jest cisza. Poaz tym piskiem na zimnym silniku.

Arekr · Wysłany: Pią 11:56, 31 Mar 2006 Temat postu:

Wiatm mi się wydaje że to może być luźny pasek klinowy pewnie wystarczy go dociągnąć albo wymienic.

Spotkałem się też że na pasek można psiknąć delikatnie niewielką ilość farby ale to tylko słyszałem nie próbowałem.

Pozdrawim.

Maciej · Wysłany: Pią 12:07, 31 Mar 2006 Temat postu:

Myślę, że Arekr ma rację. Powodem pisku moze być luźny pasek klinowy Wink

dziubek25077 · Wysłany: Pią 12:39, 31 Mar 2006 Temat postu:

grzech666 · Wysłany: Pią 19:44, 31 Mar 2006 Temat postu:

u mnie też świergoli zwłaszcza gdy jest zimno, poprzedni właściciel i spece od kiliańczyka powiedzieli, że to kółko od klimy, które jest połączone z rozrządem (przynajmniej w 1.8 16V). Rozrząd będę wymieniał za jakieś 20tyś więc jeszcze trochę mi poświergoli.

PM

A mi zaczęło świerszczyć po wymianie rozrzadu. Za radą "specjalisty mechanika" wymieniłem już rolki a potem pompę wodną. Nic to nie dało więc dałem spokój i jeżdzę tak już prawie rok, pomimo że świerszczy nie tylko na początku ale od czasu do czasu i przy dłuższej trasie. Nie wiem co jest przyczyną - osłuchiwanie silnika nic nie daje.

RXE, 1998r.,!,8

Malczyk2000

Mam pytanko. Czy mogę uruchomić silnik ze zdjętym paskiem napędzającym osprzęt??? Pozwoli mi to dokładnie dowiedzieć się czy piszczy pasek osprzętu czy rozrząd czy może jeszcze coś innego. Dzięki

PM

Przepraszam jeśli to głupie pytanie, ale co to znaczy CDX M700R+HERTZ
ESK165+ wzmak+ subik

Marco

Robson

HERTZ-marka głośników Razz

EDIT nie ma sprawy Marco...do usług Wink

Malczyk2000

Tak jest Panowie zgadza się na 100% - rebusik rozwiązany Smile

rodzyn