|
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Czw 20:10, 06 Kwi 2006 Temat postu: "Skrzeczenie" przy uruchamianiu :) |
|
|
Witam serdecznie
Jak już wcześniej wielokrotnie pisałem na samochodach nie znam się kompletnie. Wiem gdzie wlać płyn do spryskiwaczy, olej no i ostatnio dzięki forum jak wymienić żarówkę w desce rozdzielczej
Pytanie moje dotyczy takiego oto problemu: a mianowicie podczas uruchamiania silnika (szczególnie zimnego np. rano lub po dłuższym postoju) coś mi "skrzeczy" i po uruchomieniu silnika przestaje. Mam wrażenie że to albo rozrusznik albo alternator. Te dziwne odgłosy występują żadko, niezależnie od długości zapalania silnika i ich słyszalność też jest różna.
Jak myślicie co to jest i czy ewentualnie alternator jest cały do wymiany ? Póki co jest wszystko wporządku, ale pytam tak już na przyszłość. AHA jeszcze jedno: rozrusznik ma dopiero pół roku i jest jeszcze na gwarancji.
Pozdrawiam i czekam na opinie fachowców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marco
Administrator
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1327
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: Czw 22:17, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim sprawdź czy pasek klinowy jest dobrze napiety... Jesli nie to sprawdź alternator
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
funds
Boss Regionalny woj. Łódzkie
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 22:54, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ja mysle, ze to alternator. po prostu nie moze wytworzyc pradu i tak skrzeczy. tak samo sie dzieje, gdy sie zaleje wodą alternator podczas mycia silnika(znam to z autopsji:P)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Czw 23:01, 06 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
A czy jazda z takim alternatorem i odpalaniem wlasnie tak nie szkodzi silnikowi ? Czy mogą się pojawić przez to jakies dalsze usterki ?
Co polecacie z tym zrobić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pią 17:15, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Powinienes najpierw postawic kogos przed autko (najlepiej z rana) i odpalic. Niech ta osoba (najlepiej Ty) "wychwyci z ktorego miejsca te "skrzeczenie" dobiega. Ja osobiscie stawial bym na rozrusznik (zuzyte tuleje - rezonans). Zrob tak jak mowie, zobacz mniej wiecej skad ten halas dochodzi (dol silnika, prawa strona, lewa).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Pią 17:52, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
rodzyn napisał: | Powinienes najpierw postawic kogos przed autko (najlepiej z rana) i odpalic. Niech ta osoba (najlepiej Ty) "wychwyci z ktorego miejsca te "skrzeczenie" dobiega. Ja osobiscie stawial bym na rozrusznik (zuzyte tuleje - rezonans). Zrob tak jak mowie, zobacz mniej wiecej skad ten halas dochodzi (dol silnika, prawa strona, lewa). |
OK zrobie tak jak mówisz, a o efektach moich obserwacji napewno napiszę na forum Jeśli byłby to rozrusznik to byłoby fajnie, bo jest jeszcze na gwarancji. No ale zobaczymy ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Przemo
Boss Regionalny woj. Wielkopolskie
Dołączył: 20 Mar 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 18:19, 07 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Tak trochę wetnę sie poza głównym tematem, ale to mi przypomniało jak mi coś skrzypiało i piszczało w AX-ie. Jechałem do pracy i jak stalem na światłach to słuszałem popiskiwanie ale takie podobne do miałczenia. Podjechałem na parking, otworzyłem mache a tam dwa małe kociaki Jeden sie schował na akumulatorze a drugi miał troche cieplej bo na pompie. Biedaki, ale przejechałem tylko 7 km więc nie grzały się długo ale łomot to tam był (diesel). Odwiozłem je na miejsce ale juz potem ich nie widziałem.
No, to prosze kontynuowac temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Sob 13:43, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
rodzyn napisał: | Powinienes najpierw postawic kogos przed autko (najlepiej z rana) i odpalic. Niech ta osoba (najlepiej Ty) "wychwyci z ktorego miejsca te "skrzeczenie" dobiega. Ja osobiscie stawial bym na rozrusznik (zuzyte tuleje - rezonans). Zrob tak jak mowie, zobacz mniej wiecej skad ten halas dochodzi (dol silnika, prawa strona, lewa). |
Rodzyn zrobiłem tak jak mi poradziłeś. "Skrzeczenie" dobiega tak jakby z okolic spodu silnika, czyli przypuszczam, że jest to rozrusznik ? Dobrze się domyślam ? Alternator wygląda na to że ok ponieważ te dźwięki nie wydobywają się z jego okolic. Doradźcie co to może być ?
Jechać z rozrusznikiem do mechanika, który dał mi na niego roczną gwarancję?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Nie 20:31, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | "Skrzeczenie" dobiega tak jakby z okolic spodu silnika, czyli przypuszczam, że jest to rozrusznik ? Dobrze się domyślam ? | na 99.9% rozrusznik. Tak, jedz jak najszybciej do mechanika tego co dal gwarancje niech zobaczy co jest nie tak i niech zabiera sie do darmowej roboty.
PS: koniecznie "zademonstruj" mu te skrzeczenie i mozesz dodac ze niekiedy przekrecasz kluczyk w pozycje zaplon a rozrusznik nie kreci - ale tylko niekiedy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Nie 20:35, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
rodzyn napisał: |
PS: koniecznie "zademonstruj" mu te skrzeczenie i mozesz dodac ze niekiedy przekrecasz kluczyk w pozycje zaplon a rozrusznik nie kreci - ale tylko niekiedy. |
Rodzyn ale po co mam jeszcze ubarwiać wadę o te nie kręcenie rozrusznika ? ) Jakieś profity mnie czekają z tego powodu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Nie 20:50, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Rodzyn ale po co mam jeszcze ubarwiać wadę o te nie kręcenie rozrusznika ? ) Jakieś profity mnie czekają z tego powodu ? | nie ale mozesz wzbogacic usterke i zmobilizuje to mechaniora do dokladniejszego sprawdzenia i naprawy rozrusznika - wymini prawdopodobnie pare mniej waznych rzeczy (drobniejszych) zeby weliminowac ta usterke (niby usterke) . Ty nic nie tracisz - Gwarancja .
PS: juz odpowiadam: rozrusznik jest z tylu silnika, czyli od strony kabiny i normalnie go nie widac. Zobaczyc go mozesz np. z kanalu pod kolektorem (rurami) wydechowym lub patrzac za silnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bialy009
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zambrów
|
Wysłany: Nie 21:00, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | nie ale mozesz wzbogacic usterke i zmobilizuje to mechaniora do dokladniejszego sprawdzenia i naprawy rozrusznika - wymini prawdopodobnie pare mniej waznych rzeczy (drobniejszych) zeby weliminowac ta usterke (niby usterke) . Ty nic nie tracisz - Gwarancja .
PS: juz odpowiadam: rozrusznik jest z tylu silnika, czyli od strony kabiny i normalnie go nie widac. Zobaczyc go mozesz np. z kanalu pod kolektorem (rurami) wydechowym lub patrzac za silnik. |
Ok jutro jade do mechanika który wymieniał ten rozrusznik i dał pisemną gwarancję. Wzbogacę usterkę o poradę Rodzyna Jutro napiszę jakie działania podjął mechanik i co mi powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|