|
Renault Laguna Klub Polska LAGUNA KLUB POLSKA
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sauron
Klubowicz
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Sob 14:38, 06 Maj 2006 Temat postu: Łącznik stabilizatota |
|
|
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób stwierdzić że element ten jest do wymiany? Druga sprawa - od pewnego czasu słychac w mojej lalce skrzypienie podczas obracania kierownicą - ktoś potrafi postawić diagnozę jaka może być tego przyczyna? Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vortex5
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:50, 06 Maj 2006 Temat postu: Re: Łącznik stabilizatota |
|
|
Sauron napisał: | Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób stwierdzić że element ten jest do wymiany? Druga sprawa - od pewnego czasu słychac w mojej lalce skrzypienie podczas obracania kierownicą - ktoś potrafi postawić diagnozę jaka może być tego przyczyna? Pozdrawiam. |
Skrzypienie, a w zasadzie dosc glosne zgrzytanie mialem zaraz po kupnie samochodu. Okazalo sie ze prawie nie bylo plynu od wspomagania. Uzupelnilem w zbiorniczku i od razu ustalo. Wiec najpierw sprawdz poziom tego plynu, a jak to nie pomoze to niestety nie wiem co dalej mozesz zrobic ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukasz-r
Klubowicz
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pilawa
|
Wysłany: Sob 16:22, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Żeby sprawdzić łącznik musisz wejść pod samochód, złapać rękami za drążek stabilizatora tuż przy łączniku i energicznie poruszać nim góra dół. Jeśli wyczujesz luz lub usłyszysz pukanie, to łącznik do wymiany.
Co do skrzypienia, to opisz dokładniej skąd dochodzi, bo przyczyn może być kilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sauron
Klubowicz
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Pon 8:57, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Płyn jest OK, zresztą halas występuje także podczas skręcania kołami przy wyłaczonym silniku. Skrzypienie dochodzi z pod silnika, jest tam taki gumowy przegub z którego dalej wychodzi drążek przesuwający się w prawo i lewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pon 12:22, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Sauron napisał: | Płyn jest OK, zresztą halas występuje także podczas skręcania kołami przy wyłaczonym silniku. Skrzypienie dochodzi z pod silnika, jest tam taki gumowy przegub z którego dalej wychodzi drążek przesuwający się w prawo i lewo. |
Albo koncowki drazkow albo przekladnia glowna - w ktorym miejscu dokladnie, tu przy kolach czy przy silniku a dokladnie za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sauron
Klubowicz
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Pon 18:14, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Za silnikiem na dole, patrząc od przodu samochodu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pon 18:19, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Czyli prawdopodobnie przekladnia glowna - ale zeby az tak sie rozwalila to az dziwne. A moze to drazki kierownicze te co sa wkrecane w przekladnie ale tez to by bylo raczej dziwne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
migacz28
Klubowicz
Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 462
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznan
|
Wysłany: Pon 18:44, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja stawiam na lozyko kolumny Mc persona , ja to mam i czasem mi zaskrzypi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pon 18:54, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lozysko jest raczej wysoko a przekladnia nisko - opisz dokladniej czy to tam na samym dole za silnikiem gdzie wchodza drazki kierownicze w przekladnie glowna czy raczej gdzies blizej kol.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pilar
Moderator
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 19:09, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dzis kupilem lacznik dunskiej firmy TopSpares w Cenie 39 zł pewnie to samo co Adler
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rodzyn
Złota rączka
Dołączył: 30 Lis 2005
Posty: 1340
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mazowieckie
|
Wysłany: Pon 19:14, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Ja tam sobie adlera chwale - ponad 10tys/km i nie puka (lewy) a inni mowia ze wytrzymuja gora 5tys - ze mnie katownik straszny bo latam po szutrach (ok 40km dziennie) z przedkosciami porownywalnymi do tych co sie jezdzi po asfaltach i nie rozpadaja sie te adlery. Mam do wymiany prawy ale juz nie pamietam kiedy go wymienialem (chyba w sierpniu zeszlego roku i przejechal/dostal juz swoje).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pilar
Moderator
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 363
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 19:19, 08 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
rodzyn napisał: | Ja tam sobie adlera chwale - ponad 10tys/km i nie puka (lewy) a inni mowia ze wytrzymuja gora 5tys - ze mnie katownik straszny bo latam po szutrach (ok 40km dziennie) z przedkosciami porownywalnymi do tych co sie jezdzi po asfaltach i nie rozpadaja sie te adlery. Mam do wymiany prawy ale juz nie pamietam kiedy go wymienialem (chyba w sierpniu zeszlego roku i przejechal/dostal juz swoje). |
a czy ja powiedzialem ze adler jest fu
moj prawy rozpadl sie calkowicie przy gornej srobie a ze stukiem latalem od wrzesnia 2005' - 30000 km
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sauron
Klubowicz
Dołączył: 13 Kwi 2006
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lublin
|
Wysłany: Wto 9:13, 09 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Jest tak jak pisał Rodzyn..Wstrzyknąłem dzisiaj trochę rzadkiego oleju cienką igłą poprzez osłonę przegubu przy przekładni i skrzypienie na razie ustąpiło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|