Renault Laguna Klub Polska

julia2004

Witam
Kupiłem Renault laguna 1.8 z 2002 r i nie mam instrukcji polskiej. Wiem jak obsługuje się klimatronik lecz nie wiem jak jest z ogrzewaniem. Jak ustawić na grzanie. Przy climatroniku brak jest tradycyjnych pokręteł ogrzewania.Czy wystarczy zadać temp np. 20 - 25 st. i będzie grzało czy może jeszcze inaczej. Jeśli tak jak napisałem to klima musi być załączona cały czas. Proszę o pomoc w obsłudze ogrzewania.

Totek

Nie wiem jak w twojej, ale u mnie wystarczy ze ustawie np 22stopnie w aucie, to rano odpala sie ogrzewanie , a w południe chłodzenie (jak włącze klime-przycisk A.C.)

Tak działa klimatronik z '94.

sieg13

ustawiesz tem wyzsza niz jest na zew i juz masz ogrzewanie szkoda tylko ze mozna tylko do 25 st C bo ja lubie ciepełko Very Happy

Totek

ale przecież jest tryb continue powyżej 26 stopni.... (w lali I)

kornholio

Dokladnie, jest temp. min. i max. wiec jak chcesz opor ciepelko to dajesz max i juz.
Nie ma czegos takiego jak grzanie lub chlodzenie, zadajesz temp. i w zalenosci od temp. w srodku to albo grzeje albo chlodzi. Nie oznacza to ze klima chodzi zawsze, mozesz wlaczyc wiatraki i dmuchac powietrze z zewnatrz - czyli tak jak to sie dzieje w autach bez klimy. Kompresor zalacza sie tylko jesli wlaczysz przycisk A.C. lub AUTO lub zamkniesz obieg wew. - wtedy chodzi klima

Alonso

Możliwe są też opcje "kombinowane", czyli grzanie z włączoną klimą przydatne zimą dla osuszenia powietrza (wysoka temp. + włączenie klimy przyciskiem AC) albo chłodzenie bez klimy (niska temp. + wyłączenie klimy za pomocą AC). W sumie możliwości są spore, ale przyznać muszę że inteligencja klimatronika Laguny II latem nie zachwyca mnie. Czasem nieźle muszę się namachać sterowaniem, by wiało tak jak chcę. Najbardziej brakuje mi możliwości przejścia na "pełen manual", czyli sterowanie intensywnoscią chłodzenia, a nie temperaturą we wnętrzu.
I jeszcze jeden minus, tym razem zimowy. Klimatronik Laguny II jest idiotoodporny i nie pozwala na ustawienie temperatury nizszej niż 16.5 stopnia. Z pewnością latem obroniło to wielu przed przeziębieniem, ale zimą, gdyz jeździ się w ciepłych ciuchach to dla mnie za dużo. Może ktoś już sprawdzał czy nie dałoby rady obniżyć tego minimum na 10-12 stopni?