Renault Laguna Klub Polska

Laguniator

Moja przygoda zaczęła się w 1989 Smile

. Ojciec kupił wtedy po pijaku od wujka Fiata 126p. Nikt w domu nie miał jeszcze prawka, i nikt się tym specjalnie nie przejmował, i dlatego chyba auto to było najdroższe w ekploatacji (chyba 10 razy u blacharza) Wink

Nigdy nie zapomnę chwili kiedy jako ośmiolatek skasowałem tego maluszka na osiedlowym śmietniku haha ale sąsiedzi mieli wtedy radochę... Wink

1991 - przyszły poważniejsze czasy. Nowy biały maluszek. Niestety nie było mi dane puścić w nim sprzęgła... Bezawaryjne autko sprzedane w 95 sąsiadowi, który tłukł nim następne 4 lata.

1996 rok na parkingu zagościł 6 letni polonez 1.6. Nigdy wcześniej nie zaznałem takiego konfortu jazdy Smile

ale nigdy też nie udało mi się nim ruszyć chociaż próbowałem kilkanaście razy i za każdym razem gasł Smile

. (Zrzucam więc winę na nauczyciela. Wink

)Niestety nie był to solidny samochód i bardzo zaniedbany przez poprzedniego właściciela. Jakoś udało się go sprzedać jakiemuś napaleńcowi, który dwa miesiące później wjechał pod Tira (chyba hamulce zawiodły), przeżył, ale autka nie opłacało się przywracać do życia...

1997- dwuletni Fiat Uno 1.4 ieS - jeżdzony do 2003 - to on nauczył mnie jeździć Smile

strasznie się do niego przywiązałem, może dwa razy otwierałem maskę aby zmienić olej i płyn chłodzenia, nawet akumulator nie był wymieniany. Kiedyś tylko zrobił jedno jajo: wypadł korek od oleju i cały olej wylądował na silniku, ale można mu to było przebaczyć, to, jak również dziurę w baku Smile

2003 - Nowiutki Seat Ibiza 1.2 12V - I jak tu nie dbać o auto skoro w przyszłości miało być tylko moje?

2005 kwiecień - Pomyślałem, że się nie doczekam więc pojechałem po golfa, kupiłem Lagunę Smile

i nie żałuję

randL

w 1995 miałem 11 lat i jak widziałem lagune to dziub mi sie otwierał i stałem wryty przez kolejne 3 min, powodowała we mnie takie uczucie jak obecnie p 407, w wieku 16 lat polazłem na kurs, tylko skonczylem 17 lat - egazmin na prawko - zdałem za pierwszym razem po kilku próbach:)) niestey rodziców nie stać na lagune:((( odrazu po liceum jako 19latek polazłem do roboty i juz jako 20latek spełniłem swoje marzenie z dzieciństwa:) teraz mam 22 lata i mam nadzieje ze na czarnego peugeota 407 nie bede musiał tyle czekać, a jak sie już doczekam to lalka ma u mnie dożywocie !!!